
W XXI wieku wszystko, co nas otacza jest „smart” albo „inteligentne”. Na rękach nosimy smartwatche, w kieszeniach mamy smartfony z mocą obliczeniową większa niż pierwsze komputery wysyłające ludzi w przestrzeń kosmiczną. Nasze lodówki analizują zawartość i informują, kiedy należy zrobić zakupy. Inteligentne domy dbają o naszą wygodę i bezpieczeństwo. W łazienkach mamy wagi wyświetlające pogodę i analizujące nasze wyniki. Dosłownie cała nasza obecna rzeczywistość jest „smart”. Teraz także miasta.
Inteligentne miasto to przede wszystkim miasto interaktywne, ciągle żyjące, ciągle zbierające i analizujące dane. Dane w różnej postaci od obrazu i dźwięku, poprzez ilość zanieczyszczeń w powietrzu, aż po informacje drogowe. Niewątpliwie największy wpływ na smart city mają technologie informatyczne. Niegdyś znienawidzony, dzisiaj coraz częściej doceniany przez wykładowców akademickich, portal Wikipedia podaje definicję inteligentnego miasta:
Inteligentne miasto (ang. smart city) – miasto, które wykorzystuje technologie informacyjno-komunikacyjne w celu zwiększenia interaktywności i wydajności infrastruktury miejskiej i jej komponentów składowych, a także do podniesienia świadomości mieszkańców.
Zostawiając definicje słownikowe za sobą, smart city to przede wszystkim miasto, w którym jego mieszkańcy na co dzień dostrzegają wpływ technologii na życie. Pojęcie niezwykle obszerne, jednak daje się wyróżnić kilka podstawowych obszarów działania, mających na to wpływ.
Energia ze źródeł odnawialnych
Niegdyś bardzo droga i rzadko spotykana, ale dzisiaj nikogo już nie dziwi dom jednorodzinny pokryty ogniwami fotowoltaicznymi. Liczne programy unijne, dofinansowujące zakup ogniw, przynoszą swoje długofalowe skutki – coraz więcej domów, także w Polsce (gdzie klimat nie jest może idealny dla takiego rozwiązania), korzysta z przydomowych „mini elektrowni”. Oczywiście energia ze źródeł odnawialnych to nie tylko ogniwa słoneczne, ale także elektrownie wiatrowe, których obraz jest w zasadzie już powszechny podczas podróży po kraju. Ze względu na większą popularność tych rozwiązań, stają się one tańsze, przez co krócej trwa zwrot kosztów ich zakupu. To także powszechnie dostępne i często darmowe punkty ładowania samochodów elektrycznych, których z roku na rok przybywa na naszych drogach; jak również udogodnienia dla osób posiadających takie auta (np. darmowe parkingi czy możliwość korzystania z bus pasów).
Przyjazna infrastruktura
Czyli ułatwiająca życie mieszkańcom: lepiej zsynchronizowane i przemyślane rozwiązania na skrzyżowaniach, ścieżki rowerowe, chodniki przystosowane dla osób niepełnosprawnych, czy w końcu systemy informacyjne na temat natężenia ruchu dla kierowców. To wszystko wpływa na jakość życia w mieście i jego nieustający rozwój. Urbaniści od kilku lat zaczęli (w końcu) likwidować niepotrzebne bariery dla osób z ograniczoną swobodą poruszania, coraz więcej parków ma ścieżki wytyczone w miejscach, w których faktycznie poruszają się ludzie. Przyjazna infrastruktura to także konsultacje społeczne czy konkursy, w których mieszkańcy mają realny wpływ na to, jak wygląda ich najbliższa okolica. Do przyjaznej infrastruktury ułatwiającej życie w mieście należy także zaliczyć dostęp do szerokopasmowej sieci globalnej, czy ułatwienia w urzędach. Doskonałym przykładem takiego systemu może być e-PUAP, który umożliwia załatwianie prostych spraw urzędowych bez wychodzenia z domu np. złożenie wniosku o wydanie dowodu osobistego, czy też otwarcie działalności gospodarczej.
Transport
Nie ma inteligentnego miasta przyjaznego ludziom bez przemyślanych rozwiązań komunikacyjnych. W dużych miastach sukcesywnie następuje wymiana taboru, czy to autobusowego, czy szynowego. Nowsze pojazdy to przede wszystkich mniejsza ilość emisji gazów cieplarnianych, ale także wygoda mieszkańców. W najnowocześniejszych miastach praktycznie wszystkie urządzenia posiadają klimatyzację, co w upalne dni znacznie poprawia komfort osób podróżujących. Lepszy komfort podróżnych to mniej samochodów na drogach. Mniej samochodów na drogach to mniejsze korki, zdrowsze powietrze. Polskie miasta nadal zajmują niechlubne miejsca w czołówce najbardziej zanieczyszczonych pod względem powietrza. Dlatego rozwiązania transportu zbiorowego muszą być stale rozwijane.

To tylko kilka przykładów kształtujących wygląd współczesnych inteligentnych miast. Nie można zapomnieć, że praktycznie za każdą omówioną tutaj dziedziną kryją się technologie informatyczne. Platformy internetowe dla mieszkańców muszą być stale rozwijane zgodnie z najnowszymi trendami tak, aby były atrakcyjne i przyciągały treścią. Dane przetwarzane w tych platformach muszą być bezpieczne przechowywane i przetwarzane. Tablice informacyjne dla kierowców, aby miały sens, muszą być ze sobą skomunikowane i na bieżąco muszą przetwarzać otrzymywane dane tak, aby informacje, które przekazują (np. o natężeniu ruchu) były przydatne. Zdecydowanie przykłady można mnożyć bez końca, postęp technologiczny jest uzależniony od technologii informatycznych.
Często wskazywanym miastem europejskim w temacie smart city jest stolica Danii Kopenhaga. Jest to miasto, w którym w ostatnich latach zastosowano wiele ciekawych rozwiązań, mających na celu stworzyć szeroko rozumianą przestrzeń publiczną bardziej przyjazną i atrakcyjną dla mieszkańców. Zarówno urbanizacja, jak i zmiany zachodzące w klimacie, są poważnym wyzwaniem dla miast nie tylko europejskich – można uznać to za zagadnienie globalne. Inteligentne rozwiązania mogą pozytywnie w sposób zrównoważony kształtować charakter rozwoju oraz efektywność tego rozwoju poprzez nieustanne zbieranie i analizowanie danych, pochodzących zarówno ze środowiska, jak i od mieszkańców. Duńska stolica przecierając nowe szlaki, staje na czele zmian zachodzących w miastach XXI wieku.
Temat smart city jest bardzo obszerny i nie sposób go wyczerpać, a informacje zawarte w tym artykule powinny być traktowane jedynie jako zalążek do dalszego pogłębiania wiedzy w tym temacie.